Info

Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2014, Październik1 - 0
- 2014, Wrzesień2 - 2
- 2014, Kwiecień1 - 0
- 2013, Wrzesień1 - 0
- 2013, Czerwiec1 - 0
- 2013, Maj1 - 1
- 2013, Kwiecień2 - 2
- 2013, Marzec1 - 0
- 2013, Luty1 - 0
- 2012, Wrzesień1 - 0
- 2012, Sierpień3 - 1
- 2012, Marzec2 - 0
- 2011, Maj6 - 0
- 2010, Listopad3 - 0
- 2010, Październik3 - 0
- 2010, Wrzesień13 - 0
- 2010, Sierpień16 - 0
- 2010, Lipiec22 - 1
- 2010, Czerwiec20 - 0
- 2010, Maj13 - 18
- 2010, Kwiecień19 - 0
- 2008, Kwiecień7 - 10
- 2008, Marzec13 - 4
- 2008, Luty16 - 20
- 2008, Styczeń2 - 0
- 2007, Listopad3 - 1
- 2007, Październik8 - 1
Dane wyjazdu:
5.26 km
0.00 km teren
00:14 h
22.54 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:
Latanie po pocztach i sklepach
Środa, 26 marca 2008 · dodano: 27.03.2008 | Komentarze 0
Latanie po pocztach i sklepach by wysłać jedną paczkę. 5km to jednak dużo jak na jedną przesyłkę biorąc pod uwagę fakt, że pocztę mam 200m od domu ;) Kategoria Miasto tu i tam
Dane wyjazdu:
7.14 km
1.50 km teren
00:18 h
23.80 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:
Najpierw do vol7, później
Wtorek, 25 marca 2008 · dodano: 26.03.2008 | Komentarze 0
Najpierw do vol7, później do Deszczyka. Cały czas w silnym wietrze i śniegu. Wracając od Deszczyka jechałem w zamieci. Kategoria Miasto tu i tam
Dane wyjazdu:
6.73 km
2.00 km teren
00:15 h
26.92 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:
Do kumpla po ładowarkę.
Poniedziałek, 24 marca 2008 · dodano: 24.03.2008 | Komentarze 1
Do kumpla po ładowarkę. Uwielbiam tą trasę! Muszę ją komuś kiedyś pokazać, bo jedzie się tam niebywale ;] Trudno nawet określić gdzie ona przebiega. Jedzie się poprostu po blokowiskach, parkach i ulicach Prokocimia. Mimo że tylko 3km w jedną stronę (i tyle ma właściwa trasa), to mocno daje w kość. Kategoria Miasto tu i tam
Dane wyjazdu:
15.71 km
2.00 km teren
00:42 h
22.44 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:
Plany były na Tyniec,
Środa, 19 marca 2008 · dodano: 24.03.2008 | Komentarze 0
Plany były na Tyniec, ale coś mnie nogi pobolewały, więc dojechałem tylko na Błonia. Kategoria Miasto tu i tam
Dane wyjazdu:
39.00 km
2.00 km teren
01:23 h
28.19 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:
Just Tyniec :P Czyli w
Niedziela, 16 marca 2008 · dodano: 16.03.2008 | Komentarze 0
Just Tyniec :P Czyli w pierwszą stronę bulwarem, a w drugą ulicą. Zasuwałem naprawdę szybko - trzeba jakoś odbić sobie wczorajszy dzień. Jechałem 1h 22m 40s, więc średnia w rzeczywistości jeszcze wyższa. Jestem zadowolony - byle tak dalej! Kategoria Tyniec / Tor kajakowy, 30-50km
Dane wyjazdu:
44.07 km
2.00 km teren
01:56 h
22.79 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:
Dom => Cucumber => Jarek
Sobota, 15 marca 2008 · dodano: 16.03.2008 | Komentarze 0
Dom => Cucumber => Jarek => ZOO => Tyniec => Dom...czyli tak jak zazwyczaj, ostatnio. Jechało mi się wyjątkowo niedobrze, bolały mnie nogi i byłem zmęczony. Nie ma generalnie nad czym się rozpisywać, bo średnia wyjątkowo paskudna. No i dalej ledwo bujam pod ZOO.
Kategoria 30-50km, Tyniec / Tor kajakowy
Dane wyjazdu:
41.62 km
2.00 km teren
01:43 h
24.24 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:
Wkońcu zrobiłem trasę z
Piątek, 14 marca 2008 · dodano: 14.03.2008 | Komentarze 0
Wkońcu zrobiłem trasę z wczorajsza i soboty z licznikiem. Uzupełniłem więc wszystkie dane, a przy okazji jadąc spod ZOO "walnąłem" całkiem ładnego vmaxa ;)No i oczywiście nie można zapomnieć o tym, że w drodze powrotnej nie jechałem sam. W Tyńcu spotkałem Marcina i chciałbym go w tym miejscu gorąco pozdrowić ;)
Kategoria 30-50km, Tyniec / Tor kajakowy
Dane wyjazdu:
41.62 km
2.00 km teren
01:41 h
24.72 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:
Nie mogłem znaleźć licznika,
Czwartek, 13 marca 2008 · dodano: 14.03.2008 | Komentarze 1
Nie mogłem znaleźć licznika, toteż pojechałem tak jak w ostatnią sobotę. Wracałem naprawdę szybko - nie zdziwiłbym się jakby się okazało, że na odcinku Tor -> Hotel Forum miałem średnią podchodzącą pod 35. Uszczknę sobie zatem te dwie minuty od czasu zmierzonego dnia następnego ;) Dobrze, że wkońcu naprawiłem i znalazłem sobie me liczydło, bo sam się zaczynam w tym gubić :D Kategoria 30-50km, Tyniec / Tor kajakowy
Dane wyjazdu:
8.03 km
1.00 km teren
00:19 h
25.36 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:
Do cucumbera i spowrotem.
Wtorek, 11 marca 2008 · dodano: 11.03.2008 | Komentarze 0
Do cucumbera i spowrotem. Kategoria Miasto tu i tam
Dane wyjazdu:
64.06 km
1.00 km teren
02:33 h
25.12 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
Rower:
To miała być duża wyprawa...
Niedziela, 9 marca 2008 · dodano: 11.03.2008 | Komentarze 0
To miała być duża wyprawa... i dla mnie jest ;) Wystartowaliśmy o godzinie 10.40 spod Wawla w kierunku Tyńca. Jadąc bulwarem postanowiliśmy z Marcinem trochę się pościgać (a przynajmniej ja postanowiłem :D). Zacząłem się mocno zbliżać, 35kmh w kołach, a tu nagle trach! Przeskoczyła mi przerzutka, ześlizgnęła się stopa z pedała i wylądowałem z nogami na asfalcie. Przebiegłem tak parę metrów obijając odnóża o niedawno założone, metalowe pedała po czym wskoczyłem na rower i pojechałem w zaciszne miejsce. Nie wyglądało to ciekawie, ale odważnie postanowiłem jechać dalej. No i tym sposobem odwiedziliśmy parę pobliskich miasteczek i wróciliśmy do Krakowa. Pod sam koniec ledwo już jechałem, nogi dawały się we znaki. Następnego dnia, jak wszystko zaschło, niebardzo mogłem chodzić, ale teraz jest już lepiej.Trasa:
dom => vol7 => bulwary wiślane => Wawel => bulwary wiślane => ul. Tyniecka => tor kajakowy => ul. Kolna => Tyniec => Skawina => Radziejowice => Wola Radziejowska => Radziejowice => Skawina => Tyniec => ul. Tyniecka => bulwary wiślane => Korona - tutaj skończyliśmy wycieczkę i do domu wróciliśmy tramwajem
Podwędziłem trasę od vol7, nie mam do tego cierpliwości ;P Tak samo dane - licznik mam sprawny dopiero od wtorku, więc pożyczyłem czas i odległość od Kuby nanosząc na nie pewne poprawki ze względu na prędkość i odległość ;P
My... to znaczy zioMY!


Kuba zrobił właśnie zdjęcie okolicznych wsi...

...więc nie mogę być gorszy!

Kategoria Tyniec / Tor kajakowy, 50-75km