Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi michuroztocz z miasteczka Kraków. Mam przejechane 7676.65 kilometrów w tym 468.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.18 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy michuroztocz.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2012

Dystans całkowity:56.91 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:02:04
Średnia prędkość:27.54 km/h
Maksymalna prędkość:49.00 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:28.45 km i 1h 02m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
20.13 km 0.00 km teren
00:44 h 27.45 km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:10.0
Rower:szosa

będzie

Czwartek, 22 marca 2012 · dodano: 22.03.2012 | Komentarze 0

Kategoria Na uczelnię


Dane wyjazdu:
36.78 km 0.00 km teren
01:20 h 27.59 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:7.0
Rower:szosa

no hard feelings

Środa, 21 marca 2012 · dodano: 21.03.2012 | Komentarze 0

kolejny powrót.

szybko. bardzo szybko. momentami tak szybko, że w sumie za szybko. ale to nic, o to przecież chodziło od samego początku.

trasa do znudzenia standardowa - just Tyniec w pierwszą stronę pod Wawelem, w drugą powrót przez Koronę.

jestem tak wykończony, że jeszcze tego nie czuję. mój dotleniony mózg stwierdził, że mogę wszystko. tak się jednak składa, że nie zrobię nic. i jóh.

rower jest tak przefantastyczną sprawą, że nie jestem w stanie tego ująć w słowach. człowiek siadając po tak długiej przerwie, czuje się jakby jechał po raz pierwszy kiedykolwiek, a zarazem - jakby nigdy nie zsiadał z roweru.

zapomniałem już, a może nawet (very lajkli) nigdy nie zwracałem uwagi na pewne rzeczy. ciepło które uderza w nogi po zwolnieniu do prędkości poniżej 10kmh (jeśli jeździ się w krótkich spodniach przy tej temperaturze), chwilowe zwolnienie kadencji przy zmianie biegu, z gracją siadanie na siodełku. te i 150 tysięcy innych rzeczy stanowią o ZAJEBISTOŚCI roweru. tak - właśnie o tym. I tak - właśnie te rzeczy.

a teraz informatyczny żart grubszego kalibru: czy wiecie, Drodzy Czytelnicy, że na moim blogu pisuję do /dev/null?